wtorek, 1 grudnia 2015

Przez wiarę do polityki





Nie chodzi, ma trudności z mówieniem, potrzebuje nieustannej opieki drugiej osoby. Mimo to jest aktywnym i oddanym społecznikiem. Działa na wielu polach. Jednym z nich jest polityka.



            Bawer Aondo-Akaa to ciemnoskóry doktor teologii (obrona jego rozprawy doktorskiej miała miejsce ponad miesiąc temu). Ma trzydzieści lat. Jest synem Nigeryjczyka i Polki. Od urodzenia mieszka w Polsce, w Krakowie. Choruje na mózgowe porażenie dziecięce, porusza się na wózku. jego władza nad własnym ciałem jest niewielka, na tyle mała, że nie jest w stanie samodzielnie egzystować. Mimo tego od dwóch lat jest szczęśliwym mężem. Od wielu lat zaś udziela się społecznie w trzech obszarach: w wierze, nauce oraz polityce.
        Jest bezkompromisowym patriotą, a liberalne media z pewnością nazwałyby go nawet „nacjonalistą”. Nieczęsto zdarza się, by osoba ciemnoskóra z biało-czerwonym szalikiem na szyi brała udział w Marszu Niepodległości. Prawicowe wartości, jak Ojczyzna – a w szczególności Bóg, są dla niego w życiu najważniejsze i to one determinują jego działania na wszystkich płaszczyznach.
- Na pierwszym miejscu jest Chrystus – potem reszta. - mówi Bawer. - Nie można oddzielać swoich działań i wartości, zostawiać ich w domu. Jeśli jestem katolikiem, to jestem nim tak w kościele, jak i w domu czy działalności społecznej. Swoje poglądy polityczne wyjawiam nie tylko w specjalnych ku temu okolicznościach, ale i choćby wówczas, gdy na sympozjach głoszę Ewangelię czy mam jakiś okolicznościowy wykład. Naukowcem także jest się cały czas, nie tylko na uczelni. - podkreśla 
i zaznacza: - To nie jest tak, że instrumentalnie wykorzystuję wiarę dla polityki. Tym niemniej, siłą rzeczy, ludzie mnie gdzieś tam zapamiętują, co potem może przełożyć się na poparcie. 
     Aktywność publiczną Bawer rozpoczął w liceum, kiedy został przewodniczącym Samorządu Szkolnego. Na politykę zdecydował się jednak cztery lata temu, w 2011 r. 
- Wtedy poznałam osobiście Pana Marka Jurka, byłego Marszałka Sejmu. Zainspirowała mnie jego osobowość oraz poświęcenie dla sprawy. Aby bronić najwyższych wartości, jak życie, zdecydował o rezygnacji z najwyższych funkcji państwowych. - mówi Bawer, który następnie został członkiem Prawicy Rzeczypospolitej. Z ramienia tego ugrupowania został kandydatem do Sejmu VII kadencji, jednak do Parlamentu się nie dostał. Trzy lata później, w 2014 r. wystartował w Wyborach Samorządowych na radnego Dzielnicy IV Prądnik Biały. - Moimi głównymi postulatami były poprawa bezpieczeństwa oraz modernizacja infrastruktury chodnikowej. - zaznacza Bawer. I tym razem sukces nie został osiągnięty pomimo niezłego wyniku. 
            Prawica RP i wybory to nie jedyne formy aktywności społecznej. Udziela się także m.in. w Fundacji Pro – Prawo do życia. Uczestniczy w pikietach, zbiera podpisy. - Naszym celem jest całkowity zakaz aborcji w Polsce. W lipcu złożyliśmy stosowny, obywatelski projekt ustawy, pod którym podpisało się 400 tys. osób. - wyjaśnia Bawer.
         Aktywista na co dzień największe wsparcie ma w swojej żonie, która jest dumna ze swojego męża. - Polityka to ciężkie zajęcie. Potrzeba dużo odwagi i samozaparcia, by głosić swoje poglądy. - mówi Grażyna Aondo-Akaa. - Niemniej, cieszę się, że Bawer chce dawać jakąś cząstkę siebie innym. Ze względu na chorobę mógłby przecież zamknąć się w domu i tylko oczekiwać pomocy, nie dając nic z siebie. - dodaje. Grażyna Aondo-Akaa jest asystentem w jednej z katedr Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Prowadzi zajęcia dla studentów, chcących w przyszłości pracować z niepełnosprawnymi. Jak przyznaje, dzięki własnemu przykładowi może uwiarygadnia przekaz, iż osoby te mogą realizować się także poprzez założenie własnej rodziny.
          Bawer może także liczyć na pomoc i wsparcie przyjaciół. Jednym z najbliższych jest Krzysztof Reszka, dziennikarz i teolog. Bawer Aondo-Akaa to dusza towarzystwa. Trzeźwy rozum i luzacką  radość Bawer w sobie łączy pokazując, że nie są to dwie skrajności, ale sprawy, które bardzo dobrze się ze sobą komponują - mówi.
       A jakie plany polityczne ma Bawer na przyszłość? - W tym roku nie startowałem osobiście w wyborach, pomagałem kilku kandydatom Prawicy. Jednak w polityce mówi się, że koniec jednej kampanii to początek drugiej. Na niej się teraz będę skupiał. - stwierdza zachowawczo.

                                                       Grażyna i Bawer Aondo-Akaa



k.c.

1 komentarz: